• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: 4 mln zł za nową drogę rowerową w ul. Kartuskiej

Patryk Szczerba
3 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Dzięki drodze rowerowej mieszkańcy Pustek Cisowskich zyskają kolejne połączenie z Chylonią. Dzięki drodze rowerowej mieszkańcy Pustek Cisowskich zyskają kolejne połączenie z Chylonią.

Jesienią rowerzyści powinni skorzystać już z nowej drogi rowerowej przy ul. Kartuskiej w Gdyni. Przetarg na prace budowlane, które dotyczą odcinka od ul. Morskiej do Jaskółczej zobacz na mapie Gdynizostał rozstrzygnięty w ostatnich dniach. Na razie bez zmian pozostanie organizacja ruchu na odcinku Chylońska-Morska zobacz na mapie Gdyni.



Czy projekty nowych dróg rowerowych powinny być bardziej konsultowane z rowerzystami?

Budowa drogi to jeden z ostatnich elementów projektu pn. Rozwój Komunikacji Rowerowej w Trójmieście na lata 2007-2013, współfinansowanego w ramach środków Unii Europejskiej. Mogła powstać już kilka miesięcy temu, jednak zastrzeżenia do projektu zgłosili rowerzyści i radni dzielnicy nie zgadzający się m.in. na ingerencję w przestrzeń chodnika na odcinku pomiędzy Chylońską i Morską.

Ostatecznie droga powstaje na odcinku od ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni do ul. Jaskółczej zobacz na mapie Gdyni. Zostanie wydzielona z chodnika. W zakres inwestycji wchodzi m.in. budowa jednokierunkowej trasy rowerowej o szerokości 1,5 metra i dwukierunkowej o szerokości 2 metrów, korekta skrzyżowania Kartuska-Chełmińska-Raduńska, gdzie powstanie sygnalizacja świetlna oraz budowa miejsc postojowych dla rowerów. Przebudowane zostaną też chodniki. Korekty będą również konieczne na skrzyżowaniu z ul. Morską.

Bez zmian pozostaną za to okolice skrzyżowania, o które również wnioskowali rowerzyści, w tym rozwiązanie zastosowane przy przystanku tuż obok skrzyżowania w kierunku Cisowej. Potrącenia w tym miejscu nie należą do rzadkości, bowiem pasażerowie wychodzą z autobusów i trolejbusów wprost pod koła nadjeżdżających rowerzystów. Wyjściem byłoby przesunięcie drogi za wiatę, ale działka, po której miałaby być poprowadzona trasa, nie należy do miasta.

Korekta nastąpi na skrzyżowaniu z ul. Morską, ale w okolicy prac budowlanych nie będzie. Korekta nastąpi na skrzyżowaniu z ul. Morską, ale w okolicy prac budowlanych nie będzie.
- To jeden z niewielu tak żmudnie konsultowanych projektów rowerowych w Gdyni. Nie jest ideałem, choć cieszą rozwiązania uspokajające ruch na głównej drodze dojazdowej z Pustek Cisowskich i Demptowa. Newralgicznym punktem pozostają wyjazdy z podwórek na Kartuską - nie ukrywa umiarkowanego zadowolenia Łukasz Bosowski z Rowerowej Gdyni.

Na razie nie uda się zbudować odcinka drogi rowerowej w ul. Kartuskiej pomiędzy Chylońską i Morską. Zdaniem rowerzystów gotowy projekt, prezentowany po raz pierwszy dwa lata temu, jest niebezpieczny dla pieszych.

Póki co, bez zmian także w ul. Kartuskiej na odcinku Chylońska - Morska, gdzie rowerzyści po chodniku powinni prowadzić rower. Póki co, bez zmian także w ul. Kartuskiej na odcinku Chylońska - Morska, gdzie rowerzyści po chodniku powinni prowadzić rower.
- Udało się zatrzymać wpuszczanie rowerów na chodnik między Morską a Chylońską. Nowe rozwiązanie powinno zdecydowanie bardziej uwzględniać komfort i bezpieczeństwo mieszkańców wybierających tam rower zamiast auta, nie odbierając przestrzeni pieszym. Gdyby proponowane zmiany doszły do skutku, zmniejszyłaby się o połowę przestrzeń na chodniku w najbardziej handlowym fragmencie ul. Kartuskiej - dodaje Bosowski.

Prace budowlane powinny zakończyć się najpóźniej jesienią. Miasto zapłaci za nie firmie MTM 4 mln zł.

Miejsca

Opinie (291) 4 zablokowane

  • Jezus Maria, 4 mln? (25)

    Przecież to masa pieniędzy, które można by przeznaczyć na coś ważniejszego, a rowerzyści mogliby jeździć ulicą. Nie rozumiem, czemu maja być uprzywilejowaną grupą uczestników ruchu.

    Może jeszcze osobne pasy dla autobusów, skuterów, motorów, ciężarówek?

    Ps. I tak psy narobią, bo ludzie je luźno poszczają, i będą leżeć kupy na tej drodze i już nie będzie tak ładnie :(

    • 102 212

    • (12)

      jako rowerzysta zgadzam się, akurat ruch od Morskiej w stronę Pustek jest zdecydowanie mniejszy i można tam spokojnie jechać ulicą (ew wyznaczyć kawałek pasa dla rowerzystów)

      • 19 11

      • Chyba na ulicy...

        • 3 3

      • (6)

        bardzo chętnie pod warunkiem, że ruch będzie jeszcze mniejszy niż jest, a kultura kierowców będzie taka jak w Skandynawii

        • 21 14

        • (4)

          sugerujesz, że do jazdy po drodze rowerowej potrzebujesz kultury kierowców jak w Skandynawii? To po co ta droga jak i tak zamierzasz jeździć po jezdni dla samochodów?

          • 10 26

          • nie po drodze rowerowej, tylko po ulicy - przeczytaj post wyżej zanim coś skomentujesz bez sensu

            • 22 3

          • jezdnia nie jest tylko dla samochodów (2)

            • 5 2

            • traktorów, tramwajów i autobusów i ciężarówek (1)

              konec listy

              • 0 1

              • jeszcze nie koniec...

                tramwaje poruszają się po szynach.

                są jeszcze motory, motorowery, skutery i rowery.

                • 0 0

        • Bardziej chyba chodzi o kulturę rowerzystów. Tam oni boją się jeździć po chodnikach ;)

          • 3 7

      • (2)

        Jak chcesz to śmigaj ulicą, najlepiej z trzylatkiem wiezionym w przyczepce za rowerem.

        • 22 6

        • To weź kredyt i go odczep

          • 11 2

        • A co idiota wozi dziecko w przyczepce !

          • 11 14

      • mniejszy??? ty chyba żyjesz w jakimś alternatywnym świecie :)
        tam jest bardzo duży ruch

        • 0 1

    • Jedź w świat i zobacz a nie na wsi g. widziesz. (1)

      Pojeździj po świecie i popatrz a nie pieprzysz trzy po trzy jak baba ze wsi.

      • 15 9

      • świat? masz na myśli Norwegię czy Indie?

        Japonię czy Indonezję? Stany czy Meksyk?

        • 3 7

    • np MOPS zebys miala blizej.

      • 4 1

    • Jak zrobia fotoradary co 2km i kamery na kazdym skrzyzowaniu, zweza ulice, policja bedzie lapac tych co przekraczaja predkosc i jezdza na czerwonym to bede jezdzic rowerem po ulicy.
      W przeciwnym wypadku to naklanianie do zbiorowego samobojstwa.

      • 14 5

    • Otóż problem polega na tym, że w tym kraju kierowcy uważają się za uprzywilejowaną grupę. Gdyby kierowcy potrafili przestrzegać przepisy i szanować innych na drodze, to DDR'y nie byłyby potrzebne.
      Niestety, wszyscy płacimy za to, że mamy takich kierowców a nie innych.

      • 14 6

    • o ile byłyby tańsze bilety autobusowe, gdyby nie było tam ekranów z rozkładem,

      przyklęku i gdyby były produkcji polskiej? były wykonane obliczenia?

      • 2 3

    • Na jezdnie wydaje się znacznie większą masę pieniędzy, które możnaby przeznaczyć na coś waźniejszego. Kierowcy mogą jeździć komunikacją publiczną. Nie rozumiem dlaczego mają być uprzywilejowaną grupą uczestników ruchu.

      Aluzju poniał?

      Już wiesz, że Twoja poprzedia wypowiedź to czysty egocentryzm?
      Jeśli nie, to przetłumaczę Twój post na najprostrzy język.
      "Jak można wydawać pieniądze na coś, co mnie nie interesuje. Miasto powinno wydawać kasę tylko na to co interesuje mnie i z czego ja będę korzystał".

      • 13 2

    • a Piesi?

      czemu nie mogą chodzić ulicą. Specjalnie dla pieszych buduje się chodniki? Co to za uprzywilejowaną grupa?

      • 7 0

    • (1)

      Z Banina jesteś i to już wszystko wyjaśnia.

      • 3 0

      • Ja tez z Banina i po tym jak liczba ludzi wzrosla tu lawinowo, drogi rowerowe i chodniki przydalyby sie na juz! To co sie tu dzieje na drogach to istny horror. Na waskich drogach z krzywymi plytami mieszaja sie piesi, kobiety z wozkami, dzieci na rowerkach, samochody pedzace na zlamanie karku. Wiec ta pani to pewnia jedna z tych piratek w SUVie.

        • 1 1

    • a co dopiero stadion narodowy

      pomyśl ile to kasy dla grupy idiotów drących mordę i chlejących browary

      • 2 1

    • słucham?

      Psy narobią? Ścieżka rowerowa będzie graniczyła z trawnikiem, wiec pies który wybrałby ścieżkę rowerową, a nie trawnik, musiałby mieć chore zwieracze.
      Rowerzysci mogliby jeździć ulicą tak? To proszę samemu pojechac, i sprawdzić jak to jest. Ludzie wychodzący na rodzinną przejażdżkę rowerem, na pewno z miłą chęcią będą jeździć ulicą pełną wariatów, i do tego z dziećmi. Proszę się troche zastanowić przed wypowiedzią.
      Dzieci również jeżdżą na rolkach, deskorolkach, hulajnogach, rowerkach, chce Pani żeby one też jeździły ulicą? :)

      • 0 0

  • Błędem jest wyrzucanie takich pieniędzy na tę roszczeniową grupkę. (14)

    Najpierw wprowadzić im karty rowerowe i OC.

    • 172 171

    • google się skończyło? (8)

      OC jest od dawna, nieobowiązkowe niemniej jest, ale co się dziwić, jak nawet policjanci robią wielkie oczy pełne niedowiarstwa i kpiny, słysząc o tym. Ja mam polisę, kupuję ją co roku odkąd kupiłam rower. Posiadam tez zarówno prawo jazdy (od 12 lat) jak i kartę rowerową, której sobie życzysz, wyrobioną w latach szkolnych. I co teraz? Zdziwiony? Chcieć to móc. Trzeba tylko myśleć i brać odpowiedzialność za to co się robi. Ja biorę i dlatego nie podoba mi się ocenianie mnie jako członka roszczeniowej grupki niewartej uwagi

      • 23 11

      • oc powinno być obowiązkiem (7)

        dla wszystkich na wszystko tak jak w cywilizowanych krajach. Zalejesz sasiada? OC pokrywa koszty. Stluczka rowerzystow? Nie ma sprawy - OC pokrywa koszty. Itp itd. Ale polaki zaraz beda bredzic, ze to wyciaganie pieniedzy....

        • 13 11

        • (3)

          Napisz proszę, w którym kraju jest "obowiązkowe OC na wszystko", słucham.

          • 22 4

          • (2)

            w każdym.

            • 2 4

            • (1)

              w każdym czyli którym (...) w Niemczech nie w Anglii nie we Francji nie w Holandii nie w Danii nie w Szwecji nie więc gdzie gdzie?

              • 4 2

              • w Tworkach i na Sreberku mu mówili i coś zapamietał

                • 0 0

        • czyli bez OC ile można zapłacić za wyrządzoną krzywdę? (1)

          i czy znane są takie przypadki (kwoty, liczba przypadków) i dlaczego nie są nagłaśniane?

          • 4 1

          • Tyle aby naprawić wyrządzone szkody

            Posiadanie lub nie posiadanie OC nie ma nic wspólnego z wysokością kwoty. Kwota będzie zapłacona albo przez ubezpieczyciela, albo z kieszeni sprawcy (z ew. pośrednictwem komornika).

            • 0 0

        • Obowiązek to powinna być delegalizacja pisu

          • 2 3

    • Kolega również zgłasza swoje roszczenia (karty rowerowe, OC).

      Witam w roszczeniowej grupie.

      • 14 3

    • (2)

      Tylko w zacofanej katolickiej Polsce mogą padać podobne opinie, na zachodzie ścieżki rowerowe wciąż się rozwijają i każdego to cieszy.

      • 11 8

      • tyle że na Zachodzie ta ścieżka kosztowałaby nie 4 całożyciowe pensje

        (jak u nas), lecz pewnie jedną. Oni maja tam rakiety, superlasery, superczołgi, superokręty i fajne auta, a do tego świetną opiekę socjalną. A my jesteśmy na tzw. dorobku.

        • 5 7

      • a co katolicyzm ma do ścieżek rowerowych, bo nie kumam???
        w takich Niemczech kiedy przez przypadek wejdziesz na ścieżkę rowerową jako pieszy, to rowerzysta Ciebie dzwonkiem ostrzeże i jeszcze powiesz jemu przepraszam... a u nas ????
        szanujmy samych siebie, chodniki dla pieszych, jezdnie da samochodów, a ścieżki rowerowe dla rowerzystów, to wtedy wszystkim było by lepiej...
        a co do polisy OC - warto ja mieć, bo nagłe i niespodziewane się zawsze znajdzie - ja jako rowerzystka posiadam!

        • 4 0

    • mam oc

      W PZU pakiet rowerzysty

      • 0 0

  • 4 mln spalone w piecu. (11)

    Żaden rowerzysta nie będzie tą drogą jeździł, bo mu się kolor nawierzchni nie będzie podobał. Zamiast tego będzie jechał wzdłuż środkiem jezdni dla samochodów, bo przy krawężniku jest mu za dużo piachu, wody i tak w ogóle on może jechać po czym chce.

    • 143 116

    • moze wsiasc do golfa TDI i zajmowac 5x tyle miejsca (2)

      Wolisz taka opcje?

      • 18 22

      • (1)

        Kurcze.

        Jeżdżę rowerem (tak przez miasto najszybciej), ale mam i golfa w TDI (115 kucy).
        Jednym i drugim super się zasuwa.

        Dla Obu po minusiku.

        Czytając wpisy Was wszystkich i widząc, co wyrabiają wszyscy łącznie z pieszymi czuję się jakbym żył w dwóch innych światach.

        Każdy z Was jest najlepszym: pilotem, kierowcą niestety tylko pisząc bzdury na forach. Wsiadając za kierownice zapominacie, jacy jesteście Cacy.

        Mam małą radę do Wszystkich.
        Bądźmy bardziej tolerancyjni i życzliwi a będzie super.

        • 21 7

        • otóż to

          100/100 :-)

          • 11 2

    • To dlaczego widuję Ciebie jadącego lewym pasem? (1)

      Nawet wtedy gdy prawy pas jest wolny. Studzienki Tobie przeszkadzają?
      Ot kłopot. Nowe amorki co 3 lata kosztują.
      Takie wyboje dla rowerzysty to według Ciebie rarytas.

      • 6 2

      • Do Studzienki?

        • 0 0

    • Tak, nie będę jeździć jezdnią. Tyle was kierowców nachlanych i naćpanych jedzie i w ogóle nie znacie przepisów, że zbyt wielkie ryzyko. Poza tym szkoda roweru, który kosztuje więcej niż te wasze auta z Niemiec, których koszt nie przekracza 5 tys. Śmiech na sali jak można czymś takim się poruszać.

      • 3 2

    • 7 miliardów złotych idzie na fundusz kościelny :) (2)

      i co ty na to kato?

      • 2 2

      • Na szczęście

        niewielu jest takich jak ty, widać po wynikach Palikmiota w wyborach prezydenckich.

        • 2 0

      • o! to będzie na ścieżki do kościoła i spowrotem

        genialne

        • 0 0

    • na ul. Władysława IV (1)

      nagminnie widzie rowerzystów jadących jezdnią a nie ścieżką

      • 3 0

      • bo drogę dla rowerów schrzaniono
        jak zawsze gdy się pozoruje robotę

        • 2 0

  • Nie dla rowerów. (12)

    Rowerzyści są jak eko terroryści! Nie powinniśmy się nad nimi rozczulać, bo niby dlaczego?

    • 114 147

    • (5)

      Jakbym słyszała niedawne słowa Marcina Horały.... ech... żal tyłek ściska. Aż trudno uwierzyć, że tacy zaściankowi ludzie żyją w Trójmieście.

      • 28 14

      • place (4)

        wazniejsze sa place zabaw dla dzieci niz sciezki dla ksiezniczek, ktorym nie chce sie jezdzic jezdnia!

        • 10 28

        • Place zabaw? Bez przesady....

          • 10 8

        • bachory do piwnicy! o chlebie i wodzie, klęczenie na grochu i ćwiczenie rózeczką 5 razy dziennie. tak hartowała się stal, a nie dżesi i brajanki drąc ryje zrzucają towary z półek skacząc jak stado małp po zjedzeniu słoika heroiny!

          • 19 3

        • Place zabaw? Dla kogo?

          Teraz dzieciaki bawią się w domu na tablecie.

          • 8 6

        • My wychowywaliśmy się na trzepaku, płotach, skraju lasu.

          No tak teraz dzieci chorowite. Nie biegają za piłką, bo mogą się spocić.
          Korzystają z rowerów stacjonarnych, bo mamuśki nie mają czasu na wycieczkę. Lakier z włosów zejdzie, a i rzęsy się odkleją od potu.

          • 4 1

    • (4)

      Masz racje. Rowerzyści to grupa, która bezwzględnie egzekwuje swoje prawa a jak chce przejść przez pasy na ścieżce rowerowej to nikt nie przepuścił np nad morzem. Wręcz jeden cykloterrorysta miał pretensje, że musiał się zatrzymać.

      • 14 14

      • (3)

        Łatwiej jest zatrzymać się pieszemu czy rowerzyscie? Może to glupio zabrzmi ale ponowne rozpędzenie się do prędkości sprzed zatrzymania dla kogo jest łatwiejsze?

        • 12 6

        • Łatwiej zatrzymać się samochodem czy pieszemu , a następnie rozpędzić się ? (2)

          To jest tak samo głupie jak Twoje . Napisane w kodeksie , musi być egzekwowane .

          • 0 1

          • (1)

            trzeba być idiotą żeby pisac takie bzdety, zatrzymanie samochodu czy zatrzymanie pieszego wymaga dokładnie tyle samo.Co to jest za wysiłek zatrzymac i potem wprawić w ruch samochód?To tylko redukcja biegów i zabawa pedałami natomiast zatrzymanie do zera i ruszenie na rowerze wymaga od człowieka tyle siły co przebiegnięcie czy przejechanie rowerem kilkuset m poza tym na drodze rowerowej mimo wszystko ruch jest mniejszy niż na ulicy i po przejechaniu kilku rowerów można przejść czy poczekać 10-20 sekund to dla pieszego egoistycznego barana tak wiele?Poza kodeksami baranku jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek i kultura

            • 4 0

            • jak baranowi tak ciężko rozpędzić rower to niech jedzie autem lub z buta

              • 1 1

    • Nie dla pisowskich mend takich jak tyl

      • 0 1

  • Z podatków kierowców znów dróżka rowerowa... (23)

    Ps. dlaczego na ul.Wita Stwosza (i nie tylko) zabraliście kierowcom kawał jezdni na poczet pedałujących?!
    Proszę adekwatną część utrzymania tej drogi przerzucić na rowerzystów dopóki nie zbudujecie im własnej ścieżki rowerowej.

    • 83 96

    • Wlasnie, to jest niesprawiedliwe (9)

      Litr paliwa z tego co sie orientuje kosztuje kolo 6 zlotych juz, a z tego kolo 5 zlotych to podatek :(

      I ten podatek idzie na drogi dla rowerow, chociaz rowerzysci nie placa podatkow, bo nie kupuja paliwa :(

      • 13 29

      • bo podatek jest tylko w paliwie!

        uważam też, że za akcyzę z fajek powinno się budować tylko palarnie i ławki dla palaczy!

        • 35 4

      • porownaj dwie liczby (6)

        - wplywy z podatku na paliwo
        - koszt budowy i UTRZYMANIA drog

        a potem wroc tu i przepros, ze nazywasz kogokolwiek roszczeniowa grupa. Kierowcy w miescie sa najbardziej kosztowna i roszczeniowa grupa. Koszt jazdy samochodem po miescie jest dla budzetu lokalnego duzo wiekszy niz koszt jazdy roweru.

        Nie wspominajac o kwestiach zdrowotnych.

        Prosze, nie podnoscie argumentu o podatku w paliwie. Nijak ma sie on do tego, jak wiele kosztuje utrzymanie infrastruktury samochodowej. To na samochody zrzuca sie caly narod bez przerwy, bo trzeba sobie leczyc kompleks z dziecinstwa, gdy Syrenka swiadczyla o bogactwie. Dzis juz nie swiadczy. Kazdego stac na samochod. Chyba, ze mowimy o naprawde pozadnych samochodach,ale takich prawie nie ma na naszych ulicach. Nawet mercedes jest dzis w zasiedu reki czlowieka zarabiajacego 2-4 tys.

        • 31 16

        • kon

          dlatego, ze jest cos takiego jak postep! dlatego mamy samochody, a nie jezdzimy dorozkami z koniami kture kasztanią

          • 7 23

        • państwo zdziera dużo więcej pieniędzy przy zakupie, utrzymaniu i utylizacji samochodów

          poza tym jeśli obrażacie się na transport samochodowy to kuriery mają konno dostarczać paczki czy hulajnogą? Zresztą zaraz okazałoby się, że hulajnogą nie można jeździć po ścieżce rowerowej...

          Co do kosztów budowy to ile aut jeździ nową droga a ile rowerów. Ile osób i towarów jest przewożonych każdym z tych środków lokomocji.

          Co do utrzymania infrastruktury "dla samochodów" to przypominam, że karetka i straż też potrzebują dojechać i nie wszystkie auta dadzą radę jechać po kartoflisku

          To, że auto jest wyznacznikiem statusu społecznego (jego posiadanie lub nie) już dawno straciło rację bytu

          pozdrawiam
          Piechur&kierowca, rowerzysta na Kaszubach, a nie w mieście

          • 12 17

        • (3)

          A czy wiesz, ile jest wpływu z podatku paliwowego? Wydaje się, że to parę groszy na litrze, ale sprawdź, ile paliwa jest sprzedawane w Polsce - wychodzi niezła sumka.

          • 2 1

          • owszem, niezła. Ale i tak wychodzi około 1/3 kosztów utrzymania i budowy dróg

            a to tylko koszty infrastruktury między miastami.

            • 4 2

          • (1)

            podatek paliwowy ośle idzie na drogi S i A albo na krajówki gdzie ruch rowerowy jest albo zakazany albo jest dużo niższy niż na drogach miejskich chłopku roztropku za remonty Morskiej czy Grunwaldzkiej w Gdańsku płacą mieszkańcy tych miast czyli także rowerzyści kiedy to do zakutych łbów niektórych pajaców dotrze?Opłata paliwowa trafia do państwowego Krajowego Funduszu Drogowego który wydaje te pieniądze na drogi zarządzane przez państwo czyli przez GDDKiA u nas np Obwodnica to droga finansowana i utrzymywana przez GDDKiA

            • 6 0

            • Ależ ścieżki rowerowe są właśnie z powodu kierowców i dla kierowców.

              Przecież ścieżki rowerowe nie powstają dlatego, że rowerzyści to jest jakaś strasznie roszczeniowa grupa, a przede wszystkim dlatego, że stale rośnie liczba rowerów w miastach i to jest właśnie gest w stronę "zapluwających przednią szybę" tzw. kierowców.
              Rowerzyści zgodnie z przepisami mają jeździć po ulicach, a za jazdę chodnikiem grozi im mandat. Zatem wszędzie rowery powinny jeździć po ulicy - za wyjątkiem ścieżki rowerowej.
              Gdy rowerzysta odblokowuje takiemu kierowcy drogę, bo pojechał chodnikiem, to i tak kierowca "intelektualista" ma problem, bo rowerzysta np. przejechał po przejściu, a to go boli widać tak samo, jakby miał wszystkie fragmenty jezdni wypełnione rowerami i musiał wszystkich wyprzedzać.
              Już dawno stwierdzono, że większość kierowców, to smutni frustraci do których nie chcę się zaliczać. Na przejściach patrzę, po to mam łeb na karku żeby nim kręcić. Jak rowerzysta sobie jedzie bez ryzyka spokojnie, to nie ma problemu. Pewnie, że zawsze może znaleźć się rajdowiec, który wbije się w drzwi, no ale ma wtedy problem. Czym więcej rowerów poza jezdnią, tym lepiej, a przecież muszą gdzieś przejeżdżać, więc nie rozumiem głupich oskarżeń.

              • 3 0

      • 6 złotych? Jeździsz do Berlina tankować?

        A podatku w cenie paliwa jest znacznie mniej - VAT, akcyza, podatek drogowy to ok. połowa ceny oleju, benzyny odrobinę więcej. Czyli 2,5 z 5 zł. Można poszukać "składniki ceny paliwa", a nie powtarzać medialne komunały.

        • 6 0

    • (6)

      Badania przeprowadzone w Danii mowia, ze kazdy kilometr przejechany na rowerze to dla gospodarki 23 centy zysku. A w samochodzie - 16 centow straty.
      Wiec nie masz racji.

      • 15 4

      • "i" ty glupcze (5)

        napisz jeszcze co badania w Danii mowia

        • 3 13

        • (4)

          hmmm, skoro od razu wyzywasz kogos od glupkow, wiec widocznie jest to dla ciebie zbyt trudne do zrozumienia i jestes prymitywem. Nie wiem czy tlumaczenie ma sens, bo prawdopodobnie nie zrozumiesz.
          Poczytaj jakie sa wydatki na drogi, koszty utrzymania drog, koszty rehabilitacji, koszty dla panstwa z powodow ofiar, koszty obslugi wypadkow, koszty budowy drog, koszty chorob spowodowanych smogiem, koszty wzrostu otylosci (bo im bardziej samochodowe panstwo tym bardziej grubsi ludzie. grubszy oznacza zazwyczaj, ze ma wiele chorob, wiec wydatki na leczenie z NFZ itd.). A potem pomysl, ze rowerzysci tych kosztow nie tworza.
          I zadne podatki w paliwie tego nie zrownowaza.

          • 16 4

          • Oto przypadek mojej sąsiadki . (3)

            W roku 2009 wjechał w nią idiota na rowerze tak , że miała złamanie nogi w kolanie z przemieszczeniem i rozcięcie jamy brzusznej . Leczenie szpitalne trwało ponad osiem miesięcy , a rehabilitacja trwa do dziś . Przebywa ona na groszowej rencie . To zdarzenie miało miejsce NA CHODNIKU !

            • 1 5

            • Czyli potwierdzasz, że rowery generują niższe koszty.

              Pozostaje tylko pogratulować, że ten debil co w nią wjechał nie prowadził akurat auta bo byłaby trupem.

              • 6 1

            • No to teraz sprawdz jakie sa koszty kilkudziesiecy tysiecy rannych w wypadkach samochodowych. ROCZNIE. I jakie sa skutki wypadkow samochodowych. Wciaz - nie ma porownywania.
              Ale to co piszesz dowodzi tylko, ze jak najszybciej powinna powstac dobra, odzielona od pieszych infrastruktura rowerowa.
              Znajomej wspolczuje. W Polsce niestety sa debile samochodowi, piesi i rowerowi. Rownie dobrze jakis burak pieszy moze popchnac mnie na chodniku. Ale i tak skutki takiego zdarzenia sa nieporownywalne do potracenia samochodem przez tego samego buraka.

              • 1 0

            • na chodniku. takim ładnym, nowym, czerwonym

              w rowerki. Piesi uważają drogi rowerowe za przedłużenie chodnika. Nie widziałem przypadku, w którym rowerzysta na chodniku jechałby z prędkością komukolwiek zagrażającą - w większości przypadków potencjalne zderzenie miałoby podobne skutki, jak zderzenie z zaćmionym biegaczem. Za to znam przypadki, w których piesi wchodzą na drogę rowerową bez rozejrzenia się. Nie mówię, że szalonych chodnikowców nie ma - po prostu jak żyję takiego nie widziałem.

              • 1 2

    • Drogi są budowane i utrzymywane z podatków nas wszystkich, nie tylko kierowców (1)

      Poza tym jakoś nie widzę korków na Wita Stwosza spowodowanych zwężeniem drogi.

      • 13 2

      • ale on nie ma gdzie PARKOWAĆ

        myślał, że jak zrobią zatoczki parkingowe - będzie mógł postawić jedno auto w zatoczce, a dwa na ulicy. A tu figa.

        • 6 2

    • Jasne, teraz okazuje się, że wszystko finansują kierowcy:) (1)

      Co za bzdury tu wypisujecie. Pomyślcie trochę, zanim zaczniecie coś pisać.
      To są pieniądze miejskie, z podatków płynących do miasta od wszystkich podatników, nie od paliwa.
      Roczne koszty utrzymania dróg z tych samych podatków są o niebo większe od budowy DDR'ów. Do szkoły chłopaki, podstawy ekonomii i matematyki załapać:)))

      • 9 2

      • Nie znasz się rowerowy terrorysto.

        • 1 6

    • A byłeś na tej ulicy po wprowadzeniu tam pasów rowerowych ? Ja tę ulicę znam

      od lat i dwa pasy w jednym kierunku to nie porozumienie - nawet w godzinach szczytu nie dorównywała równoległej Polanki. Słusznie że zrobili pasy dla rowerzystów.

      • 7 2

    • Miasto dla ludzi nie dla samochodów a kierowcy to zwierzęta a nie ludzie

      • 1 0

  • (5)

    I po co światła na tym skrzyżowaniu?

    • 32 13

    • żeby było jasno w nocy

      • 8 0

    • (2)

      to skrzyżowanie jest bardzo niebezpieczne. jeśli chodzi o przejście dla pieszych. bardzo dużo było tu potrąceń.

      • 6 1

      • bo piesze bydlaki nie umieją chodzić strasznie niebezpieczne jak się podczas chodzenia przez jezdnię gapi w telefon prosta ulica wąska po jednym pasie w każdą stronę i przejść się nie da co za chore kaleki umysłowe wpadają tam pod samochody pytanie czy wszystko na tym świecie ma być dopasowywane do bezmózgów?

        • 1 0

      • wystarczyło zrobić wyspę dla pieszych na środku...

        i już by było bardziej bezpiecznie. a nie światła bez sensu, może niedługo będą światła przy każdym wyjeździe z bramy

        • 0 0

    • w pl pl musi być zaraz w milionach
      inaczej to się nie opłaca

      • 0 0

  • Zróbmy tramwaj na pedały :) (1)

    a na drodze rowerowej takie małe szyny położyć :D

    • 43 23

    • To by byla dyskryminacja pedalow

      Zeby ich osobnym tramwajem wozic.

      • 8 9

  • Jak mamy gonić Gdańsk to 49 mln powinno iść na ścieżki rowerowe a 4 mln na muzeum emigracji, a nie odwrotnie jak teraz. (5)

    • 75 32

    • (2)

      Kultura też jest ważna. Drogi rowerowe też. Powinno być jedno i drugie.

      Poza tym byłoby bosko, gdyby stopniowo i z sukcesem ograniczać ruch samochodowy. Najbardziej drażnią mnie stare i śmierdzące graty, które jadą w stronę Rumi.

      • 19 11

      • Głównie te z rejestracją z trójmiasta : GD , GA (1)

        • 0 0

        • Taki mamy klimat

          Głównie GWE,GPU,GLE......Golfy 3 w tedeji .....cb ,kostki na przedniej szybie,sztuczny pies z dyndajaca głowa,fotele obszyte misiem,kamera,20 szt. wunderbaumów waniliowych na lusterku wstecznym i kiep w twarzoczaszce......

          • 1 0

    • (1)

      Czy ja dobrze słyszę że 49mln poszło na jakieś tam muzeum dla "bohaterów" którzy spi....dolili jak było źle ? A muzeum dla tych co tu zostali i musieli się męczyć to kiedy powstanie ?!

      • 19 5

      • Muzeum głupich i naiwnych?

        • 2 2

  • Lepiej by to dali na Bałtyk Gdynia. (4)

    • 41 88

    • dobry Troll :D (2)

      • 5 4

      • Żeby Cię bardziej bolało to dodam, że jestem Arkowcem. (1)

        • 9 3

        • A ja Dżordżem Buszem Dablju

          • 8 2

    • albo od razu na browar

      i wuwuzele

      • 2 0

  • Rowerowa Gdynia to stowarzyszenie na smyczy Urzędu Miasta i Straży Miejskiej. Ich niezależność to fikcja.

    • 76 27

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane